czwartek, 13 marca 2014

8...5...1

Nie nie to nie żadna metoda wychowawcza ani nic w tym stylu.... To magiczne cyferki na dziś :P A mianowicie Mi kończy dziś 8 miesięcy i wyszedł jej 5 ząbek - górna lewa jedyneczka dokładnie :) A tuż za nią lewa dwójka się czai...
 Bilans:
Waga - ponad 9 kilo
Ubranka - 74/80
Pieluchy - dalej 4
Zębów - 5szt
Nowe (i te mniej nowe) umiejętności:
-pełzanie,
-próby raczkowania (czworakujemy),
-jemy biszkopciki i ładnie je gryziemy
-pięknie się złościmy tupiąc przy tym nóżkami i krzycząc :D
-gryziemy paluszka (że tez ją nie boli)
-smyramy się i głaszczemy po główce (tatusiową też lubimy głaskać) i miętosimy uszko
-lubimy ogladać Smerfy, Pszczółkę Maję i Misia Uszatka
-zrobiłyśmy ostatnio usteczkami tzw rybkę
-przesypiamy noce w swoim łóżeczku (no chyba ze zęby ostro dają popalić) i same w nim usypiamy (czasem po 5 min czasem po 30min)
-plociuchujemy z dziadkiem przez okno :D
-jeździmy w gondolce i lubiiimy oglądać świat

 z panterą od dziadka, któą dostałam jak byłam jeszcze malutka ( a może w brzuszku hmm?)

Pełzanko u nas pełną parą, Mila zwiedziła ostatnio samodzielnie kuchnie a wczoraj próbowała korytarz (tylko że tam buty stoją więc trzeba było ją zawrócić).
 allllle fajnie!
Mamusiu ja Ci pomogę i zrobię to pranie :)

Ostatnimi czasy lubujemy się w jedzeniu kapci i brzegów dywanu...lizaniem i całowaniem fotela tez nie pogardzimy :D
Dziadek wziął Mi na spacerek a matula ma chwile dla siebie (czyt. dokumenty, prasowanie, obiad itd) :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz