niedziela, 2 lutego 2014

Spotkanie na szczycie :)

Wczoraj odwiedzili nas Maćki :) Jak zawsze fajnie - super jest pogadać z drugą mamą, która ma dziecko w tym samym wieku, tematów nie ma końca :D Maluchy zaczynają sie powoli sobą interesować i z wizyty na wizytę coraz więcej poświęcają sobie uwagi. Jak zawsze również mało zdjęć bo nie ma kiedy :P
Ciocia wyhaczyła dla Mi superowy panterkowy kombinezon o mrrrrrr :D no i leginsy bo Mi jak i mamcia lubują sie w "ledżinsach" :D
 Szkrabki nasze kochane <3
 Wyobraziłam sobie jak to jest mieć bliźniaki...a nie - ja sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić :P Podwójna odpowiedzialność, podwójne zmartwienia, więcej obowiązków, doba krótsza ale i podwójne szczęścia, radości i ogroooom miłości! Podziwiam rodziców bliźniąt (mój tata jest bliźniakiem :P ) - chcą poświęcić obojgu tyle samo czasu, dać tyle samo miłości i wsparcia a nie jest to łatwe.... ale chyba taki podwójny uśmiech wynagradza wszystko!
Zauważyłam tez ostatnio, że na Mile dobrze działają odwiedziny- zawsze jest wtedy jakiś przełom. Wczoraj np "nadejszła wiekopomna chwiła" i Milucha odbraziła sie na butle po 4 miesiącach "w separacji". Dudliła aż miło było patrzeć :)
 moja foka ;)
 a tu tadam! widać 2 ząbeczki :D
 kocham kocham kocham <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz